Strony

niedziela, 31 grudnia 2017

Podsumowanie roku i plany na 2018

Ci, którzy zaglądają na tego bloga od dłuższego czasu wiedzą, że tradycyjnie w ostatni dzień roku robię taki post z podsumowaniem mojej działalności w ciągu tych ostatnich 12 miesięcy oraz podaję plany na te nadchodzące. Taaak, poznacie teraz te plany, o których wspominałam wam już chyba od kilku postów. Ale najpierw szybkie podsumowanie.

  • Na blogowym liczniku widnieją ponad 484 tysiące wyświetleń (Jest to trochę ponad 110 tysięcy więcej niż rok temu)
  • Łączna liczba komentarzy wynosi aktualnie 2565 (W zeszłym roku było ich 1972)
  • Opublikowałam 175 postów (Od 2016 r. przybyło 39 postów)
  • Diabolik Lovers do samego końca pozostało waszą ulubioną, najczęściej czytaną historią. A także najdłuższą, jaką do tej pory napisałam - 56 rozdziałów + prolog + epilog + 12 rozdziałów bonusowych

I wreszcie czas na moje plany!
Otóż... Rzucam pisanie! Tymczasowo. A w zasadzie, nie tyle samo pisanie (bo to już zrobiłam), co publikację. Proszę, przeczytajcie to uważnie, ponieważ postanowiłam wam to wszystko wyjaśnić, chociaż niektórzy zapewniali, że nie muszę tego robić. Chcę jednak, żebyście mnie dobrze zrozumieli.
Nie wiem, czy to zauważyliście, ale parę miesięcy temu coś zaczęło się psuć. Przestałam być zadowolona z tego, jak piszę i samo pisanie stało się dla mnie bardziej obowiązkiem niż przyjemnością. Miałam przez to wrażenie, że jakość tego, co piszę, porządnie ucierpiała.
Jakoś mniej więcej w tym czasie poznałam dwie "amatorskie" pisarki. Obie piszą fanfiction. Jedna po polsku, druga po angielsku. Ale to JAK obie to robią, kompletnie mnie urzekło. Muszę przyznać, że jedna z nich porusza głównie temat, za którym nigdy nie przepadałam i gdyby nie zachęta tej drugiej, pewnie nigdy nie sięgnęłabym po jej fanfiction. Co byłoby błędem. Przedstawia ona bowiem swoje historie w taki sposób, że pomimo moich początkowych oporów dałam się jej oczarować. Tak bardzo byłam pod jej wrażeniem (wciąż jestem), a w zasadzie pod ich obu, że postanowiłam coś zmienić. Przemyślałam to dobrze i poradziłam się właśnie jednej z nich. Postanowiłam zrobić sobie przerwę. Nie jestem w stanie przewidzieć, ile ona potrwa. Chcę najpierw popracować nad swoim stylem i "doszkolić się", że tak to ujmę. Do pisania wrócę niedługo i wiem już, co będę pisać. Mogę wam zdradzić, że będą to dwie historie. Pierwsza - fanfic, ale niedotyczący żadnego anime, serialu, książki itp. Druga - Nastoletni Terror. Jednak tu znowu pojawia się "ale". NT będę bowiem pisała całkiem na nowo, od samego początku. Do publikowania wrócę, gdy uznam, że jestem na to gotowa. Nie wiem też jeszcze, co pocznę z Interview with BTS. Ale na waszym miejscu nie dziwiłabym się, gdyby moje prace nagle zaczęły znikać z internetu xD

W każdym razie, mam nadzieję, że rozumiecie moją decyzję i gdy wrócę, to ktoś jednak będzie na mnie czekał.
A gdybyście chcieli ze mną utrzymać kontakt lub wiedzieć, jak mi idzie, to zawsze możecie odezwać się do mnie np. na:

GG: 45235681
Twitter: LadyKanra
Wattpad: LadyKanra

Nie gryzę, a zawsze miło jest porozmawiać z własnym czytelnikiem. Zapraszam również, jeśli macie do mnie jakieś uwagi a propos mojego pisania - jestem teraz szczególnie otwarta na konstruktywną krytykę.
Hmm... To chyba na tyle. Jeśli jeszcze coś przyjdzie mi do głowy, to najwyżej później dopiszę.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wam Szczęśliwego Nowego Roku!

12 komentarzy:

  1. Z konstruktywną krytyką to ja się może powstrzymam, ale za to z całego (braku) serca życzę cierpliwości, wytrwałości i samozaparcia, jeśli naprawdę chcesz ćwiczyć warsztat, bo wena się nie przyda. To już nie ten etap.
    Zaglądać do ciebie będę tak długo, jak długo czekam na dalszą część Nastoletniego Terroru.
    Wesołego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naturalnie Karolino szanuje Twoje decyzje.Myślę, że podejmujesz słuszną decyzję, nie warto robić nic na siłę gdyż wychodzi z tego coś beznadziejnego.Jeśli chodzi o krytykę to nie napisze żadnej gdyż świetnie piszesz i tak dalej trzymaj.Nie martw się nie mam zamiaru opuszczać tego bloga.W razie czego kiedyś napiszę do Ciebie na Twój gmail.
    Trzymaj się i życzę powodzenia!
    Całuski, Kasia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezuuuu aż mi się łzy zebrały :c Zaczęłam pisać, kiedy poznałam Twojego bloga i teraz mi zgnite serce pęka :ccc Czekam z niecierpliwością na Twój powrót kochana!
    Generalnie przychodząc tu chciałam zaprosić Cię do zgłoszenia Twojego bloga do https://katalogblogowdalovers.blogspot.com/ (Kataloga blogów dialov), bo dopiero go założyłam, a taki blog zasługuje, by być jednym z pierwszych i nooo :c Więc jeśli byś chciała to oczywiście z etykietką wstrzymanego/zakończonegoo :'C
    Trzymam kciuki za wszystko, żeby wena i przyjemność Ci powróciła, buziaki <3 :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz. Ja też czekam na swój powrót, ciekawe ile sobie tak poczekamy 😅 Jeśli chcesz i uważasz, że mój blog nadaje się do umieszczenia go tam, to możesz to zrobić (ja aktualnie nie jestem sama z siebie zadowolona, więc ciężko mi samej stwierdzić). I wiesz, wenę to ja akurat mam~.

      Usuń
    2. Twój blog należy do top 3 najlepszych jakie w życiu spotkałam, więc oczywiście, że się nadaje <3
      Tak bardzo mi szkoda, że to koniec opowiadania o DL, no ale przecież "Każdy koniec jest czegoś początkiem" Mam więc nadzieję, że Twój nowy początek będzie jeszcze lepszy od poprzedniego :3
      Źle napisałam końcówkę mojego poprzedniego komentarza ;-; załóżmy, że tam pisze "żeby Twoja wena wydała piękne owoce, a także żeby wena Ci powróciła, kochana" <- TAK LEPIEJ hahah <3
      Podsumowując, zgadzasz się na umieszczenie Twojego bloga? Generalnie musiałabyś napisać zgłoszenie, ale jako, że Twój blog jest dla mnie wyjątkowym to napiszę je za Ciebie.Potrzebowałabym tylko jakiegoś krótkiego opisu ;-; Jejuuu, przepraszam za takie rozpisywanie się i jeśli coś jest niejasne .-.

      Usuń
    3. Też mam taką nadzieję! Liczę na to, bo jak mi się nie uda...
      Nie przepraszaj, nie masz za co. Dziękuję, że zrobisz to dla mnie i cieszę się, że mój blog stał się dla kogoś taki ważny.
      Ach, nie jestem zbyt dobra w wymyślaniu opisów... Dajmy po prostu coś w stylu: "Blog, na którym można znaleźć zarówno fanfiction, jak i całkowicie oryginalne historie wciąż eksperymentującej z pisaniem autorki".

      Usuń
    4. Na pewno Ci się uda! Nie masz za co dziękowaać, no i myślę, że nie tylko dla mnie Twój blog jest bardzo ważny.
      To zdanie także jest dobre <3

      Usuń
  4. Witam,
    autorko postanowiłam napisać coś po dość długiej mojej nieobecności tutaj... cóż powiem tak, rozumiem, i doceniam to, że chcesz lepiej pisać i tak dalej, jednak moja prośba dotyczy kwestii którą przeczytałam, a odnosi się, że mogą znikać rozdziały... proszę nie rób tego, bo ja jednak bardzo bym chciała je przeczytać... choć ze względu na brak czasu idzie mi to topornie...
    a jeszcze jedno czy mogłabyś podać linki do tyh historii, które bardzo Ci się spodobały, bo chętnie bym i je przeczytała...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dziękuję za komentarz.
      Aktualnie piszę coś zupzupeł innego, więc póki co i tak na blogu nie będę niczego ruszać. Nic zatem nie powinno stąd zniknąć.
      Jeśli chodzi o historie tych autorek, o których wspominałam, to proszę bardzo:
      angielska:
      https://archiveofourown.org/series/523156
      polska:
      https://www.wattpad.com/story/93851780-invisible-kids-✓

      Usuń