Recenzję tego tomu zapowiadałam, zdaje się, jeszcze w zeszłym roku, zaraz po tym, gdy ukazał się w Polsce — niestety, jak już wiecie, ostatnie miesiące studiów dały mi nieźle w kość i dopiero teraz miałam okazję przeczytać go do końca. Muszę jednak przyznać, że sama też trochę odwlekałam to czytanie, bo chociaż byłam niezmiernie ciekawa, jak się zakończy, nie chciałam tak szybko kończyć mojej przygody z Apollinem. Niestety, wszystko ma swój kres.Z bólem serca zapraszam do przeczytania poniższej recenzji piątego i ostatniego zarazem tomu serii Apollo i boskie próby!
Tak, tym razem dodałam własne zdjęcie omawianej książki, ponieważ z tymi internetowymi bywają problemy (np. po jakimś czasie lubią sobie znikać). Jako tła użyłam swojej koszulki z Obozu Jupiter :D |