Ariana | Blogger | X X

niedziela, 13 października 2024

Więzień labiryntu [recenzja trylogii filmowej]

 Zdarza Wam się czasem taka sytuacja, że chcecie coś obejrzeć albo przeczytać, ale z jakiegoś powodu z tym zwlekacie, a potem, gdy wreszcie się za to zabierzecie, plujecie sobie w brodę, że nie zrobiliście tego wcześniej? Ja tak właśnie miałam z filmową wersją Więźnia labiryntu, której obejrzenie w całości zajęło mi… jakąś dekadę.

Teraz więc, w ramach swoistej rekompensaty dla tej serii, zdecydowałam się zrobić zbiorczą recenzję wszystkich trzech części. Od razu więc ostrzegam, że z tego względu może być ona trochę spoilerowa — ale nie martwcie się, nie zdradzę żadnych naprawdę ważnych szczegółów ani nie będę wytykać palcem postaci, które zginęły.



czwartek, 1 lutego 2024

Diabolik Lovers: Bonus IX: Miejsce zwane domem


Dla wszystkich czytelników mojego fanfiction z Diabolik Lovers.

Późnym popołudniem Taneda zatrzymał swoją taksówkę na postoju przy dworcu kolejowym, aby zaczekać na następnego klienta. Wiedział, że w tak dogodnym miejscu znajdzie się on szybko, ale nie spodziewał się, że aż tak szybko. Nie zdążył bowiem nawet zapalić dopiero co wysuniętego z paczki papierosa, gdy zauważył parę młodych ludzi — kobietę i mężczyznę — zbliżających się do jego samochodu. Odczekał chwilę, by upewnić się, że idą akurat do niego, po czym niechętnie schował paczkę z powrotem do kieszeni spodni.

Kobieta zatrzymała się przed drzwiami od strony kierowcy i pochyliła się, aby spojrzeć na niego ponad opuszczoną do połowy szybą.

— Dzień dobry — przywitała się z uśmiechem. — Można?

niedziela, 31 grudnia 2023

Podsumowanie roku (dekady) i plany na 2024

 Aż ciężko mi uwierzyć, że odkąd zaczęłam prowadzić tego bloga minęło już… 10 lat! Przez ten czas wydarzyło się tak wiele rzeczy, zarówno w moim życiu prywatnym, jak i tym internetowym. Dzięki temu blogowi miałam okazję rozwijać swoją pasję do wymyślania i zapisywania własnych historii — czasem opowiadając po swojemu losy bohaterów już Wam znanych, a czasem zapraszając Was do światów od początku do końca wykreowanych przeze mnie. Mogłam eksperymentować i przekonywać się, o czym lubię pisać, w jaki sposób to przedstawiać oraz po jakie chwyty sięgać. Świadomość tego, że prawdopodobnie chociaż jedna osoba natknie się na publikowane przeze mnie teksty, zechce je przeczytać, a może nawet coś dzięki nim odczuje, motywowały mnie do dalszego pisania. Jasne, co jakiś czas miewam dłuższe czy krótsze przerwy (co widać po częstotliwości publikowania kolejnych postów), ale myśl o blogu ciągle podtrzymuje u mnie chęć dalszego działania w tej dziedzinie. I nie planuję przestawać! Mam nadzieję, że w nadchodzących latach będę też mogła liczyć na Waszą wyrozumiałość i obecność, która przejawia się w statystykach bloga, takich jak wyświetlenia czy komentarze. Pamiętajcie, to dzięki Wam piszę! Nie chcę bynajmniej wywierać na Was presji, a pragnę jedynie, abyście wiedzieli, jak cenni są czytelnicy dla każdego pisarza (nawet, a może szczególnie, dla amatorskiego) ♥.

Przejdźmy teraz do podsumowania 2023 roku oraz całej dekady istnienia bloga:

  • Historie Pisane Piórem zostały wyświetlone 9.1 tys. razy (łącznie od momentu założenia bloga: ok. 597 tys. razy; już tak blisko do okrągłych 600 tysięcy!).
  • Posty skomentowano 25 razy (łącznie: 2.83 tys. razy).
  • Opublikowałam 5 postów (łącznie: 270, nie uwzględniając tego wpisu), w tym:
    ~ 1 one-shot z uniwersum Nocnych Łowców — Kto zabił Magnusa Bane'a
    ~
    2 recenzje — 1 książki (Czerwone Zwoje Magii) oraz 1 filmu (Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos)
    ~ 2 posty z kategorii "Inne" — o moich ulubionych fikcyjnych parach i duetach.
Moje plany na 2024 prezentują się z kolei następująco:
  • Na dobry początek, w styczniu, sprezentuję Wam pewną niespodziankę ;).
  • Będę kontynuowała Stray Souls. Powoli pracuję nad nowym rozdziałem!
  • Chcę w końcu przysiąść do zapowiedzianych już wcześniej recenzji nowych książek Ricka Riordana.
Poza tym — mam kilka pomysłów na dłuższe i krótsze teksty, ale na razie jeszcze niczego nie obiecuję, bo najpierw sama muszę sobie wszystko uporządkować i zdecydować się, które ostatecznie zrealizuję.

Wszystkim czytającym te słowa dziękuję za wszystko i życzę lepszego, udanego i oczywiście szczęśliwego Nowego Roku! ♥



sobota, 25 listopada 2023

Ulubione duety*

 Cześć wszystkim! Jakiś czas temu zapowiedziałam Wam, że planuję przygotować nieromantyczną wersję posta o moich ulubionych parach (znajdziecie go pod tym linkiem) — oto i ona! Lista, którą znajdziecie poniżej  jest wynikiem pewnej selekcji, jakiej dokonałam, aby nie ciągnęła się bez końca, jako że z jakiegoś powodu łatwiej i częściej znajduję przemawiające do mnie relacje pozbawione elementu romansu niż te, które na nim właśnie ściśle się opierają. Postanowiłam więc przedstawić Wam te duety, które lubię najdłużej i nadal mi się nie znudziły, do których mam szczególny sentyment, które wyjątkowo mnie urzekły bądź wywołały we mnie silne emocje. Na końcu każdego fragmentu poświęconego konkretnej parze zamieściłam filmik (lub nawet kilka filmików), abyście mogli na własne oczy zobaczyć to, co starałam się ubrać w słowa — a więc powody, dla których właśnie te relacje podbiły moje serce. Jeśli sami również macie swoje prywatne listy ulubionych (nieromantycznych) par, to możecie się nimi podzielić w komentarzu — chętnie o nich przeczytam. 

A teraz życzę miłego czytania i oglądania!